Speedballing Forum

B-X

Nie wiem, czy zauważyliście, ale wielu zawodników, przy tym czesto małoletnich na świecie po kilkukrotnym pojawieniu się przez kamerą, zaczęło cierpieć właśnie na tzw. syndrom gwiazdy, może i potrafią robić niezły show, ale wielu brakuje w cholerę podstaw etc. Nie mniej jednak wydaje im się, że są już wielkimi gwiazdami, ponieważ wiele osób robi z nich takowych, tylko utwierdzając w takim przeświadczeniu. Przez to zapominaja chyba, że żeby cos osiągnąć w baskecie trzeba ciężko pracować, bo nie czarujmy sie jednak streetball nie zapewni im źródła dochodu, od tego jednak nadal pozostają ligi. Co wy sądzicie o tym zjawisku, czy dziś wystarczy być tylko dobrze prezentującym się entertainerem aby zyskać status, gwiazdy ? Bo tak naprawdę dziś wielu ballerów zbyt wiele nie osiągnęło w baskecie, a mimo to ich ego urosło czasami do granic zenitu, czy aby kamery czasami nie ogłupiają, w niektórych przypadkach ? Walcie śmiało co wam na duszy siedzi w tej kwesti.

Fidel

A mozesz podac pare przykladow? Think

Te oglupianie czesto wiadac na klipach Dime Tru ma kolo 30stki jak sie nie myle (kurde chyba sie myle:P Liar

) a zachowuje sie czesto jak o 10 lat mlodszy jest dobry itp. ale te matrixy... W sumie nie slyszlaem za bardzo zeby Exile cos osiagnal w normalnym baskecie a nie mozesz odmowic mu umiejetnosci Not talking

mimo ze ma status gwiazdy ( w tym momencie chyba jest dla mnie najlepszym ballerem na swiecie potrafi wszystko). Ale mowiles o mlodych no Disasterowi chyba troszke cykknelo w banke porywajac sie na Ghosta.. bo jest jeszcze duzo za slaby do niego. W sumie wiecej takich sytauacji za bardzo nie znam, wiec jeszcze raz prosze o konkretne przyklady

holla

SolDieR

dokładnie tru ma 30 lat a nie ma klasy jak cos zrobi kładzie sie na ziemi i wykonuje ruchy ..........bez komentarza........a te wszystkie 12 latki latają koło niego:) dla mnie jest duzym dzieciakiem heheheheheh klase ma SAUCE!!!!!!!!!

malkolm

Uncle_Bob

Heheh"...ja chce byc gwiazda..." Yellow_Light_Colorz_PDT_16

ehhhh coz zawodnicy"ze swiata" wiadomo inna mentalnosc dla nas Polakow takie wozenie sie jest razace no ale co kraj to obyczaj i u Afro-Amerykanow(hehe jak to ladnie brzmi) moze to byc duzo normalniejsze...zreszta %!@ krotko i na temat liczy sie skill zawodnika a co on robi przy okazji hehe walic....play ball:P

B-X

ballplaya

Typowy przypadek dziecka dotknietego syndromem gwiazdy jest Professor z and1. Porownajcie sobie jak zachowywal sie w 1. sezonie kiedy walczyl o miejsce w skladzie, a jak po roku...

Poza tym, ci ludzie zachowuja sie zalosnie. Robia z siebie gwiazdy, wielkich zawodnikow, legendy streetballu itp. a tak naprawde sa bohaterami dla dzieciakow, ktore nie maja pojecia o koszykowce i ktorym imponuja wyglupy kolesia w czapce Sw. Mikolaja Yellow_Light_Colorz_PDT_15

Popatrzecie sobie kto siedzi na trybunach podczas meczow and1...

Dla mnie legendy streetballu to Earl Manigault, Hook Mitchell i inni gracze tego pokroju.1

griszak213